Przemysł spożywczy – PINTA smakuje Czechom
Czesi nie potrzebowali piwnej rewolucji, żeby pić dobre piwa, mimo to z coraz większym uznaniem przyjmują owoce piwnej rewolucji w Polsce.
– Polski kraft jest przyjmowany w Czechach nie gorzej niż czeskie piwa w Polsce, choć na razie nie ma tak wielu konsumentów jak koncernowe marki czeskich piw w naszym kraju – mówi Ziemowit Fałat, współwłaściciel Browaru PINTA, który od kilku lat sprzedaje swoje piwa w Czechach i inspiruje wiele tamtejszych browarów rzemieślniczych.
Ostatnim dowodem tego uznania było zaproszenie Browaru PINTA na finał dorocznego plebiscytu na najlepsze czeskie piwa, browary i osobistości piwowarskie. Plebiscyt organizowany przez Stowarzyszenia Przyjaciół Piwa, które liczy ponad 1,5 tys. członków, jest najstarszym współczesnym konkursem na czeskim rynku piwa (z tradycją sięgającą 1990 roku). W tym roku twórcy najlepszych czeskich piw górnej fermentacji (ale) otrzymali nagrody z rąk Ziemowita Fałata, twórcy receptury pierwszego, komercyjnego IPA w Polsce. Tak się złożyło, że wszystkie nagrodzone piwa to też były IPA. Pierwsze miejsce w tej kategorii zdobył rzemieślniczy Browar Volt, który ostatecznie został też czeskim browarem 2021 roku.
Dzień po wręczeniu nagród koło Hradec Králové Browar PINTA przejął krany w popularnym pubie JBM w Brnie. Choć w Czechach – podobnie jak w Polsce – nadal największą popularnością cieszą się lagery, to PINTA z powodzeniem sprzedaje tam dużo swoich piw w stylu IPA, kwasów i deserowych pastry, a nawet polskiego pilsa „Pierwsza Pomoc”. W sumie Czechy stanowią około 9% eksportu PINTY, co nie daje pierwszego miejsca wśród zagranicznych odbiorców piw browaru z Wieprza, ale i tak jest dużym osiągnięciem na tym nasyconym i konserwatywnym rynku.
Największym kraftowym rynkiem w Czechach jest Praga, gdzie sprzedaje się też dwie trzecie eksportu PINTY. Jego pozostała część znajduje konsumentów w miasteczku Podiebrady w okolicach Pragi, na Morawach we wspomnianym Brnie, a także Ołomuńcu, Zlinie, Ostrawie i Opawie. W sumie piw z PINTY można się napić w kilkunastu czeskich pubach. Jednak na regularne opróżnianie magazynów z piwem pracują przede wszystkim Praga, Brno i Ostrawa.
Jedynym importerem polskiego kraftu w Czechach jest prowadzona przez Polaków spółka Piwa.cz. W zeszłym roku spośród polskich browarów rzemieślniczych PINTA miała największy udział w sprzedaży tego importera, a nowości z browaru w Wieprzu są wysyłane do Czech co miesiąc.