Nowe organy zabrzmią w praskiej katedrze
W katedrze Świętego Wita w Pradze trwają ostatnie przygotowania na przyjęcie długo oczekiwanych organów. Instrument miał zostać dostarczony z Hiszpanii w tym roku, jednak z powodu epidemii koronawirusa przedłużyła się jego budowa.
Pierwotne organy katedralne spłonęły podczas pożaru w roku 1757. W latach trzydziestych XX wieku powstał „tymczasowy” instrument, który był stopniowo rozbudowywany i działa do dziś. W 2017 roku ruszyła zbiórka narodowa na nowe organy, których dźwięk wypełni całą przestrzeń świątyni. Małym i dużym firmom, instytucjom i osobom prywatnym udało się zebrać ponad 84 miliony koron (ok. 14,3 mln zł).
Nowe organy czekają już zmontowane w hiszpańskiej miejscowości El Papiol, w warsztacie światowej sławy organmistrza Gerharda Grenzinga. Zgodnie z planem, już latem tego roku miały rozbrzmiewać w katedrze Świętego Wita, jednak koronawirus pokrzyżował plany. Hiszpańska Katalonia należała do najbardziej dotkniętych pandemią rejonów Europy, prace nad instrumentem zostały wstrzymane. Dzieło będzie można podziwiać w praskiej katedrze prawdopodobnie dopiero pod koniec 2021 roku.
Wyjątkowe organy będą należały do największych w Czechach. Posiadają ponad 6.500 piszczałek, a więc o około 2.000 więcej, niż obecny instrument. Największa piszczałka mierzy aż 7 metrów, natomiast najmniejsza ma 20 milimetrów. Kontuar posiada 121 rejestrów. Instrument waży około 42 ton.