Strefa wolnocłowa dla dzieł sztuki. W Europie jest ich tylko sześć, jedna w Czechach
Obraz to nie ogórek
Zalety strefy wolnocłowej docenią kolekcjonerzy, którzy obawiają się komplikacji przy eksporcie dzieł sztuki, które zostały odprawione w Czechach, muzea i galerie, które organizują wystawy eksponatów przywiezionych spoza UE, fundusze inwestycyjne, które chcą swobodnie kupować sztukę na całym świecie, oraz dealerzy sztuki, którzy sprzedają dzieła zakupione poza UE.
„Służby celne nie mogą dokonać tzw. niepewnej sprzedaży, więc sztuka jest traktowana przez służby celne jak każdy inny towar. Tyle tylko, że obraz to nie iPhone czy ogórek, nie można z góry wiedzieć, czy się sprzeda. W składzie wolnocłowym można zaoferować dzieło na sprzedaż bez konieczności płacenia podatku VAT lub zabezpieczenia celnego. A jeśli się nie sprzeda, można je wyeksportować z powrotem bez żadnych ograniczeń” – wyjaśnia René Rohan.
Za utworzeniem składu celnego przemawiało również to, że Republika Czeska ma jedne z najsurowszych warunków importu i eksportu dzieł sztuki w Europie. Stawka VAT na import spoza UE wynosi 15% – ponad dwukrotnie więcej niż w Niemczech i trzykrotnie więcej niż w Wielkiej Brytanii. Jest to również powód, dla którego wielu dealerów sztuki często odprawia i deponuje zakupione dzieła poza Republiką Czeską.
„Ponadto, podczas procesu wydawania zezwoleń eksportowych, nasi urzędnicy są bardzo surowi i często w ogóle nie zezwalają na eksport. Jeśli następnie złożą wniosek o uznanie dzieła za zabytek kultury, z pewnością uniemożliwią stały eksport i sprzedaż poza Czechami. Siła nabywcza w naszym kraju jest minimalna w porównaniu z rynkiem światowym, więc ten krok de facto zdewaluuje inwestycję bez żadnej rekompensaty. Właściciele cennych eksponatów starają się więc wywozić je z Czech lub nawet ich tu nie importować” – mówi René Rohan.
Te komplikacje znikną wraz z utworzeniem strefy wolnocłowej. Podobnie jak ryzyko, że dzieło sztuki zostanie uszkodzone podczas tradycyjnej kontroli celnej.
Artex umożliwia przechowywanie dzieł w depozycie spełniającym najwyższe wymogi bezpieczeństwa. Aby uzyskać dostęp do dzieł, trzeba np. przejść przez skaner odcisków dłoni, który rozpoznaje, czy jest to lewa czy prawa dłoń i czy pulsuje w niej krew, lub wprowadzić sześciocyfrowy kod dostępu, który zmienia się co 30 sekund.
Firmie Artex udało się zbudować unikalny na skalę światową ArtHub – kompleksową infrastrukturę dla sztuki. W jednym miejscu znajduje się depozyt sztuki, galeria, showroom, fundusz inwestycyjny Artefin, strefa wolnocłowa oraz specjalistyczny transport dzieł sztuki.
O Artex
Artex prowadzi największy prywatny depozyt sztuki w Republice Czeskiej w Měšicach koło Pragi. Do jego klientów należą Biblioteka Narodowa, Galeria Miejska w Pradze oraz wiele prywatnych galerii i kolekcjonerów. W pomieszczeniach depozytu przechowywany był np. Slavic Epic, sześcioipółmetrowy obraz Andy’ego Warhola czy największa kolekcja plakatów Alfonsa Muchy z Galerii Portu. W Měšicach udało się zbudować w jednym miejscu depozyt sztuki, galerię, specjalistyczny transport sztuki, fundusz inwestycyjny Artefin, a teraz także strefę wolnocłową.