Terapia z kotem? Trzech na czterech Czechów nigdy nie słyszało o felinoterapii

Felinoterapia, czyli metoda terapeutyczna wykorzystująca kontakt z kotem w celu poprawy samopoczucia psychicznego i emocjonalnego pacjentów, w Czechach wciąż pozostaje stosunkowo mało znana. Potwierdza to reprezentatywne badanie marki karmy Shelma, przeprowadzone za pośrednictwem aplikacji Instant Research agencji Ipsos. Wynika z niego, że aż 74% Czechów nigdy nie zetknęło się z tym pojęciem. Tymczasem czescy felinoterapeuci podkreślają, że metoda ta przynosi pozytywne efekty. Organizacja Kočky Praha, wspierana przez markę Shelma, aktywnie działa na rzecz popularyzacji felinoterapii i jej formalnego uznania w systemie prawnym.

Koty w służbie zdrowia psychicznego

Felinoterapia ma szansę zyskać większe uznanie i stać się równie powszechną metodą terapeutyczną jak dobrze już znane canisterapia (z udziałem psów) czy hipoterapia (z końmi). – Wyniki badania jasno pokazują, że świadomość na temat felinoterapii w Czechach jest wciąż niska. A przecież to metoda o udowodnionym, pozytywnym wpływie na zdrowie psychiczne. Naszym celem jest zwiększenie jej dostępności dla osób, które mogą z niej najbardziej skorzystać – mówi Vlastimil Jura, dyrektor organizacji Kočky Praha. Felinoterapeuci pracują m.in. z seniorami, dziećmi z domów dziecka oraz osobami z niepełnosprawnościami intelektualnymi.

Przykładem skuteczności tej metody jest Dom Seniora w Libochovicach, gdzie regularnie pojawia się felinoterapeutka Renata Šimandlíková. – Odwiedzam to miejsce z kotami raz w miesiącu. Znam już tutejszych pensjonariuszy i widzę, jak dzięki interakcji z kotem rozwijają swoją motorykę. Głaskanie zwierzęcia poprawia im krążenie w dłoniach, a samo przebywanie z kotem działa uspokajająco – wyjaśnia specjalistka.

Czy felinoterapia ma przyszłość?

Zwiększenie świadomości na temat felinoterapii mogłoby pomóc osobom, które nawet nie zdają sobie sprawy z jej potencjalnych korzyści. A te, jak wskazują wyniki badania, są duże. – Widzę w felinoterapii ogromny potencjał. Jako marka skoncentrowana na jakościowej diecie kotów mamy nadzieję, że wraz z organizacją Kočky Praha uda nam się poszerzyć zainteresowanie tą metodą, łączącą miłość do kotów z troską o zdrowie psychiczne – mówi Andrea Němcová, menedżerka marki Shelma.

Główne motywacje osób zainteresowanych felinoterapią to poprawa samopoczucia i redukcja stresu (65%), możliwość kontaktu fizycznego ze zwierzęciem i relaks (40%) oraz osobiste zainteresowanie terapią opartą na interakcji ze zwierzętami (ponad 30%). Chociaż wciąż brakuje szeroko zakrojonych badań naukowych potwierdzających jej skuteczność, felinoterapeuci zgodnie twierdzą, że ich pacjenci są szczęśliwsi i czekają na kolejne sesje. Zdarzają się nawet przypadki znaczącej poprawy stanu zdrowia. Warto również zaznaczyć, że 15% respondentów byłoby skłonnych skorzystać z felinoterapii, gdyby lekarz lub terapeuta zalecił ją jako uzupełnienie klasycznego leczenia.

Zawód felinoterapeuty – rosnące zainteresowanie

Z badania wynika również, że około 20% osób, które już słyszały o felinoterapii, rozważa możliwość zostania felinoterapeutą. – Zainteresowani mogą zgłaszać się do naszej organizacji Kočky Praha lub do innych grup zajmujących się felinoterapią w ramach różnych stowarzyszeń – tłumaczy Vlastimil Jura.

Mimo rosnącego zainteresowania felinoterapiaw Czechach nie jest jeszcze uregulowana prawnie. – Obecnie nie ma żadnych wymogów dotyczących certyfikacji kotów ani ich właścicieli. Istnieją jednak organizacje testujące predyspozycje zwierząt i terapeutów. Naszym celem jest stworzenie standardów i ich prawne usankcjonowanie, choć wiemy, że to proces długofalowy – dodaje Jura.

Badanie przeprowadziła marka Shelma za pośrednictwem platformy Instant Research agencji Ipsos. Wzięło w nim udział 1029 respondentów w wieku 18-65 lat.

Źródło:Shelma