EURACTIV.pl: Czy Czechy staną w obronie Polski w razie ataku?

Jak donosi portal EURACTIV.pl Andrej Babiš (ANO, Renew), były premier i kandydat na prezydenta Czech  wywołał burzę, kwestionując możliwą pomoc Czech dla najbliższych sojuszników z NATO podczas jednej z debat telewizyjnych.

Moderator debaty transmitowanej w niedzielę (23 stycznia) przez Telewizję Czeską zapytał Babiša, czy wysłałby czeskie wojska do otwartego konfliktu, gdyby Rosja zaatakowała Polskę lub kraje bałtyckie. „Oczywiście, że nie. Myślę, że musimy porozmawiać o pokoju” – odpowiedział kandydat na prezydenta i były premier.

Prezydent Czech jest oficjalnym głównodowodzącym sił zbrojnych kraju, a kraj ten jest członkiem sojuszu NATO, podobnie jak Polska i wszystkie trzy kraje bałtyckie.

Wypowiedź Babiša od razu spotkała się z krytyką czołowych czeskich polityków, w tym wicepremiera Mariana Jurečki (KDU-ČSL, EPL). „Przepraszam wszystkich obywateli Polski i innych sojuszników, zobowiązanie wynikające z naszego członkostwa w NATO jest aktualne i takie pozostanie, pomimo tego, co powiedział dziś w debacie Andrej Babiš” – napisał Jurečka na Twitterze.

Po debacie Babiš próbował sprostować swoje słowa. „Nie chciałem odpowiadać na hipotetyczne pytanie o inwazję na Polskę czy kraje bałtyckie. Jestem przekonany, że tak się nie stanie. Zapobiegnięcie wojnie jest obowiązkiem światowych polityków. Ale gdyby rzeczywiście doszło do inwazji, oczywiście zastosowałbym się do artykułu 5” – napisał Babiš na Twitterze.

Jak już informował EURACTIV.cz, końcową fazę kampanii prezydenckiej w Czechach ukształtowała wojna w Ukrainie. Podczas kampanii wyborczej Babiš przedstawiał drugiego kandydata na prezydenta – byłego przewodniczącego komitetu wojskowego NATO Petra Pavela – jako podżegacza wojennego.

Babiš i Pavel awansowali z pierwszej tury wyborów bezpośrednich. Druga tura odbędzie się w piątek i sobotę (27-28 stycznia). Według najnowszego sondażu agencji STEM Pavel pokonałby Babiša, zdobywając 57,7 proc. głosów.

Autor Aneta Zachová | EURACTIV.cz | Tłumaczenie Kinga Wysocka