EURACTIV.pl: Czesi żegnają kontrowersyjnego prezydenta
Po dekadzie Czechy żegnają się z erą kontrowersyjnego prezydenta Miloša Zemana, znanego z prorosyjskich i prochińskich poglądów. Ten póki co nie zamierza jednak usuwać się w cień i zapowiada wzbudzające wątpliwości kroki. Pisze o tym portal EURACTIV.pl.
W obliczu zbliżającego się końca kadencji, który nastąpi już w marcu, Zeman pozwala sobie na ostatnie polityczne podrygi. W środę 4 stycznia b.r. odmówił powołania nowego ministra środowiska. Z kolei wczoraj zasugerował, że jeszcze przed ustąpieniem ze stanowiska może mianować nowego szefa Sądu Konstytucyjnego.
Zapowiedź spotkała się z krytyką ekspertów od czeskiego prawa konstytucyjnego. Jak wskazują prawnicy, prezydent przez cały okres swojej kadencji dążył do przesuwania granic swoich uprawnień poza normy wyznaczone przez konstytucję.
„Za każdym razem, gdy Zeman miał okazję zrobić coś niespodziewanego, nagiąć zapisy konstytucji lub nawet je naruszyć, robił to, co doprowadzało do niemałych problemów” – stwierdził w czwartek czeski prawnik zajmujący się sprawami konstytucyjnymi Jan Wintr na antenie czeskiej telewizji publicznej.
Zeman miał dobre relacje z władzami Chin i Rosji i opowiadał się za współpracą z tymi państwami. Po inwazji Rosji na Ukrainę zaczął jednak krytykować Władimira Putina.
Przeciwnicy Zemana symbolicznie pożegnali go wczoraj demonstracją pod jego siedzibą, która znajduje się w Zamku Praskim. W manifestacji pod hasłem „Dokonajmy zmiany: Demokrata na Zamek” wzięły udział setki osób,. Domagały się one, by po zbliżających się wyborach głową państwa został prawdziwy demokrata.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się w piątek 13 stycznia 2023. Druga zaplanowana jest na 27-28 stycznia. Na liście kandydatów jest trzech głównych faworytów — była rektor uniwersytetu Danuše Nerudová, generał Petr Pavel i były premier Andrej Babiš, sądzony za wyłudzenie dotacji unijnych.
W najnowszym sondażu, przeprowadzonym przez agencję STEM w dniach 2-4 stycznia, najwięcej respondentów zadeklarowało, że zagłosuje w pierwszej turze wyborów na Babiša (27,9 proc.). Drugie miejsce w zestawieniu zajął Pavel (26,7 proc.), a trzecie Nerudová (24,4%). Według badania Babiš przegrałby jednak w drugiej turze niezależnie od tego, kto z dwojga wymienionych rywali okazałby się jego przeciwnikiem.