Gigantyczny pożar w rejonie Přerova. Palą się cysterny kolejowe z benzolem

Dzisiaj krótko przed południem w Hustopečach nad Bečvou w rejonie Przerowa wykoleił się pociąg towarowy. Z uszkodzonej cysterny zaczął wyciekać benzol – łatwopalna i toksyczna substancja. Strażacy ogłosili najwyższy stopień alarmu pożarowego, informując o płonących pięciu wagonach i lokomotywie. Jak poinformowały České dráhy (Koleje Czeskie), wstrzymano ruch na linii Hranice na Moravě – Horní Lideč. Na razie nie ma doniesień o rannych” — powiedział rzecznik prasowy strażaków Martin Kavka.

Według naocznych świadków pożarowi towarzyszyły płomienie o wysokości do 20 metrów i gęsty dym. Mieszkańcy okolicznych gmin zostali ostrzeżeni za pośrednictwem centrum operacyjnego, aby nie otwierali okien i drzwi i nie przebywali na zewnątrz.

Do akcji gaśniczej skierowano jednostki ochotniczej i zawodowej straży pożarnej, na miejscu są dziesiątki pojazdów oraz mobilne laboratorium chemiczne. Ze wstępnych danych wynika, że dopuszczalne normy szkodliwych substancji w powietrzu nie zostały przekroczone.

Benzol techniczny to łatwopalny płyn o słomkowo-zielonym zabarwieniu, powstający podczas odgazowywania węgla w gazowniach i koksowniach. Jest surowcem do produkcji benzenu i innych związków chemicznych. W przeszłości stosowano go jako składnik paliw do silników spalinowych. „Gaszenie pożaru jest skomplikowane – w zbiornikach znajduje się duża ilość substancji, konieczne jest użycie piany, a strażacy muszą pracować w aparatach ochrony dróg oddechowych” – powiedział rzecznik straży pożarnej Martin Kavka.

„Benzol to produkt uboczny, który musi zostać dalej przetworzony – to mieszanina węglowodorów aromatycznych. W jego składzie znajduje się duża ilość benzenu – substancji rakotwórczej pierwszej klasy, mogącej powodować nowotwory i uszkodzenia szpiku kostnego. To chemikalia, z którymi można pracować jedynie w ścisłym reżimie bezpieczeństwa. To zdecydowanie substancja szkodliwa, podobnie jak inne tego typu związki” – powiedział dziś ČTK Pavel Hradil z Katedry Chemii Organicznej Uniwersytetu Palackiego w Ołomuńcu.

Jeśli wszystkie pięć płonących wagonów zawierało benzol, według szacunków Hradila może to oznaczać nawet 200 ton tej substancji. Ekspert podkreśla, że skutki dla środowiska mogą być katastrofalne.

„To poważny problem – zarówno dla wód gruntowych, powietrza, jak i okolicznych miejscowości. Sytuacja jest nadzwyczajna. Skala szkód będzie zależeć od tego, ile uda się usunąć, zutylizować i spalić. To naprawdę poważna awaria. Jeśli benzol przedostanie się do wód gruntowych lub rzek, będzie toksyczny także dla ryb” – dodał Hradil.